czwartek, 4 kwietnia 2013

Rozdział 32 część 1.


Rozdział 32 część 1. :)

* Harry *
- Amanda, Amanda.! - krzyczał we wszystkie strony przed budynkiem. - Amanda, przepraszam, ja nie chciałem. 
Po chwili Amanda wyszła zza budynku cała zapłakana, Harry gdy ją zobaczył załamał się w duszy, ale nie chciał okazywać tego publicznie, musiał być silny, dla niej. 
- Jak Harry nie chciałeś.? Jesteś świadomy swoich czynów, jesteś trzeźwy, nic nie piłeś i co tak sam po prostu nie chciałeś.? Patrycja jest pijana, możliwe że nawet nie świadoma tego co zrobiła ale ty.? Jesteś żałosny... - W jej oczach widziałem smutek, żal, ogromy żal do mnie.
- Ale, to nie tak jak.... - Harry mówił, ale Amanda mu przerwała.
- Myślę.? To jak, proszę wytłumacz się, jeżeli nie tak to jak.? No proszę, ja Cię z chęcią wysłucham. - Harry zamilczał.

* Amanda *
Byłam bardzo smutna, miała do niego ogromny żal. To jego milczenie było spowodowane tym, ze nie miał się jak wytłumaczyć, dla mnie to było jednoznaczne do tego co zrobił, tylko wciąż tego nie rozumiem. Wiedział, że Patrycja to moja wręcz siostra, a zrobił to właśnie jej.
- No więc.? coś jeszcze.? Nie słyszę. - Harry nadal milczał.
- Okey, wszystko rozumiem. - odeszłam, bo niby co.? Miałam tam stać i patrzeć na niego.? Widziałam w jego oczach smutek, okropny. Gdy odchodziłam spłynęła mu po poliku pojedyncza łza.

* Natalia *
Dlaczego Amanda płacze.? Coś tu jest nie tak, jak powinno. Wybiegłam jej szukać. Siedziała sama z kubkiem w ręce i chyba płakała.
- Ej, mała co jest.?
- Ja wiem, że on nie chciał,a le dlaczego to zrobił... - wtuliła się w moje ramię i rozpłakała jak małe dziecko.
- Ale kto.? Powiedz co się stało.
- On pocałował Pati, dlaczego.? Ja wiem, że nie chciał..
- Ale kto.? Harry.?!- Nic nie odpowiedziała tylko jeszcze bardziej się rozpłakała, niczym małe dziecko. 
- Juuuż, Ciii..... będzie dobrze. - próbowałam ją pocieszać.
- Ehh.. nic nie będzie dobrze.  - już nic nie mówiłam tylko przytuliłam ją do siebie z całej siły.

*  Rano * * Alex *
Kiedy się obudziłam, nie było koło mnie Zayn'a, wstałam, wykonałam poranną toaletę i zeszłam na dół.
- Dzień dobry kochanie, Co tak pięknie pachnie.?
- naleśniki Kochanie. - Ładnie wystrzeżył swoje śnieżno białe ząbki.
- Kto śpi na kanapie.?- byłam bardzo zdziwiona, ponieważ, każda para u nas ma swój pokój.
- Ehh, długa historia.
- no to dawaj opowiadaj.- Zayn oderwał się od robienia śniadania i usiadł ze mną do stołu.
- No więc. - Zaczął - wczoraj na imprezie, Patrycja się opiła i stała sobie sama pod ściana, Harry do niej odszedł, zaczął z nią gadać i nagle nie wiadomo skąd - wziął oddech - pocałował ja. Amanda to zobaczyła i rozdzieliła ich, z płaczem wybiegła.
- Co.?! - Nie mogłam uwierzyć, ten Harry, nasz przyjaciel. - Haaaaaaaaaaary.!- Wydarłam się na cały dom..

                                                               ~*~
Witam! Już po świętach, a ja się zmobilizowałam na napisanie dla was rozdziału. :) Myślę że się wam spodoba mimo tego, że jest taki krótki. chciałam bardzo podziękować Stylesowej za miłe słowa na temat mojego bloga, bardzo się Cieszę, że Ci się podoba i specjalnie dla Ciebie dedykuje ten rozdział.! ^^.
Zachęcam do:
                                                 - KOMENTOWANIA.!
                                                - DODAWANIA DO OBSERWUJĄCYCH
                                                 - POLECANIA ZNAJOMYM. :)
Dzięki. <3 wasza:
// Tomcio <3

3 komentarze:

  1. Jezu O.O Pati , jesteś kochana ; * Jeszcze nikt nigdy nie zadedykował mi niczego : ] Ale taka prawda , twój blog jest jednym z najlepszych jakie do tej pory czytałam . Polecę na fb twojego bloga ^^ Mam nadzieję , że nowy rozdział pojawi się jak najszybciej . Szczęścia i weny w dalszym pisaniu . Pzdr Stylesowaa :****************

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne. <333 / Ania. ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super <3 czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon w całości wykonany przez Violent dla Tomcio na potrzeby bloga Another World Carrot. Prawa autorskie zastrzeżone.